01.06.2021

Yanosik i Policja ponownie łączą siły - rusza akcja na skalę całego kraju

Wraz z początkiem czerwca w życie weszły nowe przepisy drogowe. Wzbudzają one dużo kontrowersji, choć nie do każdego doszła jeszcze informacja o zmianach. Czy Polacy są na nie gotowi? Brak świadomości może sporo kosztować, jednak to co liczy się najbardziej, to bezpieczeństwo!

Wiedza to bezpieczeństwo

Najważniejszą kwestią jest informowanie o nowych przepisach wszystkich uczestników ruchu drogowego, dlatego też Yanosik postanowił włączyć się w akcję.

- Właśnie dlatego wraz z marką Yanosik rozpoczynamy kolejną wspólną akcję edukacyjną. Wystartuje ona w pierwszym tygodniu czerwca i obejmie swoim zasięgiem całą Polskę. Jej celem jest uświadomienie kierowcom zmian, aby uniknąć niebezpiecznych sytuacji czy nieporozumień na drodze. – mówi komisarz Robert Opas, KGP. 

Yanosik już od 12 lat informuje kierowców o utrudnieniach na trasach. Z systemu korzysta ponad 1,5 mln osób miesięcznie. Dlatego oprócz zwyczajowych powiadomień o sytuacji na drodze, użytkownicy otrzymają przypomnienie o nowych przepisach drogowych. 

- Już przy starcie aplikacji pojawi się komunikat o zmianach. Każdy użytkownik będzie mógł także z jej poziomu przejść na specjalną stronę, zawierającą ważne informacje o nowych przepisach. - mówi Julia Langa, Yanosik.pl - Uświadomienie kierowców w zakresie wprowadzanych zmian poprawi bezpieczeństwo i zmniejszy ryzyko otrzymania mandatu - dodaje.

Nocne manewry

Osoby, które obserwują Yanosika na Facebooku zostały poproszone o odpowiedź na pytanie, co sądzą o zrównaniu limitu prędkości na terenie zabudowanym w dzień i w nocy. Jak się okazało, nie każdemu ten przepis przypadł do gustu. Jednak najważniejsze jest bezpieczeństwo, a już 10 km/h mniej na liczniku, może uratować komuś życie.

Dotychczas w terenie zabudowanym po godzinie 23:00 można było jechać z prędkością do 60 km/h. Teraz najwyższa wartość to 50 km/h. Ci, którzy o tym zapomną lub w ogóle nie będą mieli świadomości zmian, zostaną ukarani mandatem w wysokości 50 zł. Jednak jeśli prędkościomierz wskaże 61 km/h, kierowcy będą musieli liczyć się z wyższymi mandatami – nawet do 100 zł oraz z 2 punktami karnymi. Dlatego tak ważna jest akcja informacyjna, by każdy usłyszał o tych zmianach i uniknął kary.

Jazda na zderzaku odchodzi do lamusa

Większość kierowców twierdzi zgodnie, że brak odpowiedniego odstępu między pojazdami, to po pierwsze bardzo irytująca praktyka, a po drugie - niebezpieczna. Ryzyko kolizji staje się o wiele większe, zwłaszcza na drogach ekspresowych i autostradach, gdzie taka jazda jest najczęstszą przyczyną wypadków. Od teraz będzie to karane mandatem. Jeśli ta informacja dotrze do wszystkich uczestników ruchu, wielu zmotoryzowanych będzie mogło odetchnąć z ulgą.

Pierwszeństwo na pasach

- Zapytaliśmy naszych użytkowników, co sądzą o zwiększeniu pierwszeństwa pieszych w obrębie przejść, i tu również nie wszystkie opinie były pozytywne. - mówi Julia Langa, Yanosik.pl - Wiele osób podkreśla, że ostrożność powinna leżeć po stronie wszystkich uczestników ruchu, nie tylko kierowców.

W okresie jesienno-zimowym zdecydowanie łatwiej o wypadki na przejściach, z powodu szybko zapadającego zmroku i większych opadów. Wielu kierowców obawia się, że piesi przestaną być czujni, gdyż uznają, że mają praktycznie nieograniczone pierwszeństwo. Dobra kampania informacyjna na pewno zwiększy świadomość po obu stronach a co za tym idzie - podniesie bezpieczeństwo.

AplikacjaPolicjaPoradnik kierowcyRaportyTechnologiaUrządzeniaWywiadyYanosik Traffic