12.08.2022

Jak Polacy wyjeżdżali na wakacje w latach 90-tych? Yanosik sprawdza!

Niektórym lata 90-te mogą się wydawać wcale nie tak odległe. Mowa przecież o okresie 30 lat temu. Jakie wówczas panowały wakacyjne trendy? Dokąd i czym jeździli Polacy na urlop? Czy było lepiej, taniej i bezpieczniej? Yanosik przygląda się temu, jak Polacy wyjeżdżali na wakacje w latach 90-tych!

 

Było więcej wypadków drogowych

W ubiegłym roku doszło do 22 816 wypadków drogowych. To mniej o ponad połowę w porównaniu z ich liczbą w 1990 roku (50 432 wypadki). W latach 90-tych na polskich drogach poruszało się 90 040 612 pojazdów silników, w tym 52 606 46 samochodów osobowych. W 1990 roku na 1 000 osób przypadło 138 samochodów. W 2021 roku pojazdów silnikowych było 34 030 267, w tym 25 869 804 samochodów osobowych.

W latach 90-tych na polskich drogach królowały Fiaty 125p i 126p i Cinquecento, FSO Polonez Caro, Daewoo Nexia i Lanos, Opel Astra, Ford Escort i Renault Laguna I. Najchętniej kupowanym pojazdem było Polski Fiat 126p.

W latach 90-tych nie było wygodnych tras nad morze i w góry!

30 lat temu łączna długość autostrad i dróg ekspresowych wynosiła 399 km, o 11 razy mniej niż obecnie (4 269 km oraz 1 329 km w budowie). W 1993 roku przyjęto pierwszy program budowy autostrad, który zakładał utworzenie trasy A1 z północy na południe kraju (z Gdańska przez Łódź do Czech), A2 wschód-zachód (ze Świecka przez Poznań, Warszawę do Terespola), A3 (ze Szczecina przez Zieloną Górę do Lubawki), A4, która miała biec południowym obrzeżem kraju z zachodu na wschód (ze Zgorzelca przez Wrocław oraz Kraków do Ukrainy), A8 (z Łodzi przez Wrocław do Bolkowa) oraz A12 (Olszyna-Krzyżowa, śladem dawnej autostrady Berlin-Wrocław).

W 1994 roku Sejm uchwalił ustawę o płatnych autostradach, co zakończyło się utworzeniem Agencji Budowy i Eksploatacji Autostrad oraz Programu Budowy Autostrad. W latach 1990-2001 powstało zaledwie 138 km dróg oraz autostrad.

Dopiero przystąpienie do UE dało możliwość większej rozbudowy drogowych inwestycji.  

Fiat 126p rządził na polskich drogach

Fiat 126p był najchętniej kupowanym samochodem już od lat 70-tych XX wieku. W 1990 roku w słynnym maluchu wprowadzono kilka zmian, głównie w silniku. Od 1992 roku wszystkie silniki maluchów przystosowano do korzystania z benzyny bezołowiowej LO95. W 1991 roku pojawił się przewidziany na następcę Fiata 126p model Cinquecento. Co ciekawe – 2 lata później, dokładnie 20 lipca 1993 roku wyprodukowano 3-milionowego Polskiego Fiata 126p.

Podróż na wakacje autem była znacznie tańsza, ale zarabiało się mniej

W połowie lat 90-tych jazda samochodem może i nie należała do najprzyjemniejszych, jeśli w długą podróż wybieraliśmy się małym Fiatem, ale za to nie była tak droga jak dziś. Wówczas litr benzyny kosztował 1,50 zł a litr diesla 1,23 zł. Jednak trzeba mieć też na uwadze, że za średnią krajową w 1995 roku można było kupić jedynie 379 litrów benzyny oraz 463 litry diesla.

Ci, którzy planowali kupić samochód musieli liczyć się z kosztami od 19 tysięcy złotych dla nowych, polskich, aut. W połowie lat 90-tych nikt nie myślał o zakupie prawie nowych zagranicznych aut. Powód? Za duży wydatek, tylko nielicznych było na to stać. W tym czasie średnia cena Volkswagena Golfa (który był luksusem!) była równa wartości około 71 średnich krajowych (71 x 431 zł netto = 30 601 zł).

Turystyka w Polsce w latach 90-tych

W kraju w latach 90-tych turystyka pobytowa oraz wycieczkowa była związana w głównej mierze z działalnością Funduszu Wczasów Pracowniczych oraz dużych biur podróży, takich jak Orbis czy Gromada. Działały również młodzieżowe biura podróży i masowe organizacje turystyczne takie jak PTTK. Jednak ich popularność zmalała z biegiem lat ( w 1980 roku uczestniczyło w nich 9 mln osób w 1994 roku już 1,3 mln). Coraz większą popularność zyskiwały wyjazdy prywatne, również zagraniczne i wypoczynek w formie wycieczek krajoznawczych. Rosła liczba miejsc w hotelach – w 1980 roku było to ok. 50 tys., a w 1994 roku już 70,9 tys.

Gdzie jeździli Polacy na wakacje w latach 90-tych?

Popularnym kierunkiem w obrębie naszego kraju były miejscowości nadmorskie, tak jak i dziś. W latach 90-tych prawdziwe oblężenie przeżywało również Zakopane, które nie wyglądało tak samo, jak teraz. Krupówki były normalną, przejezdną ulicą.

W 1993 roku Polacy mieli do dyspozycji 31 tys. km górskich i nizinnych szlaków pieszych, a także swobodny dostęp do wybrzeża Morza Bałtyckiego, zwłaszcza w rejonie Trójmiasta i Mierzei Helskiej. Ponadto chętnie wyjeżdżano w rejon pojezierza Mazurskiego, Tatr, Beskidów, Karkonoszy.

W latach 90-tych wyjazdy sanatoryjne zaczęły tracić na popularności, a ich bazy noclegowe zaczęły maleć. Polacy preferowali zorganizowane wycieczki lub prywatne wyjazdy.

O czym trzeba pamiętać – po 1990 roku, gdy wydawaniem paszportów zajęły się Urzędy Wojewódzkie, Polacy tłumnie po nie ruszyli. Dlaczego? Bo procedury stały się prostsze i mało kto nie otrzymywał dokumentu. Wcześniej było to zależne od “humoru” służb wydających paszporty. W 1990 roku 22,1 mln Polaków wyjechało za granicę, dla porównania – 10 lat później wyjechało ich 55 mln.

Jednym z zagranicznych kierunków, które były bardzo popularne w tym czasie dla polskich wojażerów, był Krym. Od lat 90-tych dostępny dla “zwykłych” turystów stanowił miejsce, w którym można było spędzić piękne i tanie wakacje. Wcześniej wyjeżdżano również do Czechosłowacji, NRD, ZSRR, Bułgarii i Węgier. A w późniejszym okresie lat 90-tych korzystano ze wszystkich dostępnych na rynku możliwości. 

AplikacjaPolicjaPoradnik kierowcyRaportyTechnologiaUrządzeniaWywiadyYanosik Traffic